(NOWE szydełkowe poduchy tutaj :)
Pamiętacie zimowy szydełkowy beret? Wzór stał się inspiracją dla stworzenia czegoś zupełnie nowego!
Przed świętami, w ferworze wielkich świątecznych porządków, można natknąć się na najprzeróżniejsze resztki włóczek. Odskocznią może być przycupnięcie na kanapie i transformacja ze sprzątaczki w twórczynię fabryki gwiazdkowych snów. I to dosłownie i w przenośni. Poduszeczki gwiazdki znakomicie nadają się do wręczenia bliskim, jako drobne prezenty choinkowe. Z pewnością ocieplą każde wnętrze i ucieszą oko:)
Do tej pory zrobiłam 3 poduszki, każda kolejna próba była bardziej udana.
Pierwsza, najmniejsza jest dziergana tylko jedną nitką. Dlatego poszewka jest dość cienka i ażurowa. Co rządek zmianiałam kolor nitki, dzięki czemu powstał kolorowy zawrót głowy:)
Trochę większa jest urocza różowo-biała. Do jej zrobienia użyłam 3 nitek cienkiej włóczki. Jest grubsza i bardziej mięsita. Z jednej strony różowe tło i białe gwiazdki. Z drugiej odwrotnie: przewaga bieli.
To poducha wydziergana przy użyciu dwóch nitek, największa. Z jednej strony biało-niebieski melanż, z drugiej czysta biel.
Poduszeczki mogą mieć różną średnicę, te mają ok 30 cm. W środku jest jest jeszcze poszewka materiałowa, a wypełniłam ją ociepliną używaną przy szyciu kurtek. Jest elastyczna i nadaje się do prania w pralce.
Piękne!!! Ja też chciałabym robić takie cuda, ale ciągle brak mi czasu, chociaz nie jest tak, że nic nie robię...
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Zapraszam do spróbowania, poduszki naprawdę bardzo szybko się robi!
OdpowiedzUsuńA wzór jest taki sam jakim robiłam beret. Jest gdzieś w 2 czy 3 wpisie. Pozdrawiam:)
Przepiękne poduszki, takie radosne i zachęcające do radości życia :)
OdpowiedzUsuńKokotek, dziękuję. A jaka radość przy ich tworzeniu!:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są!!! Ja też zrobiłam "Antosiowy berecik", ale na tak oryginalny pomysł nie wpadłam. Gratuluję!
OdpowiedzUsuń