Cóż, święta i Sylwester już za nami... nie ma co za długo leniuchować, czas na nowy wpis: poduszki na szydełku numer 2 :)
Poduchy wciągają. Szybciutko się robią, i na białej kanapie pojawiła się cała różnokolorowa, wesoła kolekcja.
kolorowych poduch jest coraz więcej :) |
Cała tęcza! Bardzo je lubię, rozweselają otoczenie i serce. Część już powędrowała cieszyć oczy moich bliskich i znajomych.
Zdecydowałam robić poduchy 3 nitkami, ponieważ włóczka której używam jest dość cienka. Dzięki temu nie są takie "dziurawe" jak moje pierwsze próby.
tęczowa poduszka |
dziergany krawat? dlaczego nie! :) |
te podusie są śliczne :)) ale krawat dlaczego nie :) bardzo mi się podoba :))
OdpowiedzUsuńKrawat???? Genialny pomysł
OdpowiedzUsuńDziękuję! Krawat nie był co prawda moim pomysłem: mój syn wypatrzył w książce, więc zrobiłam dla niego :)
OdpowiedzUsuńCudowne poduszki:-) Świetny pomysł z tym krawatem:-D
OdpowiedzUsuń