niedziela, 18 grudnia 2011

świąteczne ozdoby na szydełku

Świąteczne porządki rozkręciły się na dobre. W przerwach odpoczywam przy szydełkowaniu - między innymi kolejnej tęczowej poduchy. Całe szczęście, że świąteczne ozdoby zrobiłam już dawno temu i przynajmniej tym nie muszę się kłopotać

Choinki na podwórku przyozdobiły się w gwiazki, dzwoneczki i aniołki. Jedna była bardzo zimowa: niebiesko-biała.










A na drugiej choince zawisły takie ozdoby.






Szydełkowe ozdoby nie są krochmalone. I bez tego prezentują się ładnie:)

Znalazło się również miejsce dla oszronionej srebrem szyszki.


A śniegu wciąż nie ma!

Za to święta już tuż, tuż. I z tej okazji - wigilijny wiersz:

Na wigilijny wieczór

Tęczowe dzwoneczki świerczek mały kraszą,
obwieszczając światu wigilię naszą.
Podzielimy się dziś opłatkiem białym,
by pamiętać, żeby braciom służyć sercem w miłości stałym,
by pamiętać, żeby dzielić się Niebieskim Chlebem,
wraz z Nim: modlitwą, adoracją i uwielbienia śpiewem.
Chlebem, którego często ostatnio ludziom brak,
Chlebem, który skłania do wypowiadania Panu Bogu – tak.
Z pełnią świadomości, że na to dzielenie, musi znaleźć się czas przede wszystkim
Inaczej Pan nie stałby się Bogiem każdemu bliskim.
Podzielimy się dziś, białym opłatkiem, a z każdą rozdaną kruszyną
rozdamy po cząsteczce siebie samych,
dlatego nie dziwmy się, że łamiąc się nim,
może nagle braknąć słów, choć umysłowi tyle znanych.
Może nie zawsze potrzebne są dźwięki płynące z ust,
może najmniej wtedy, kiedy przemawiać zaczyna serce.
To, gotowe prawdziwie spotkać serc innych tłum na Pasterce.
Najważniejsze, by ten symboliczny gest
pozostał z nami na każdy kolejny dzień.
A przywoływany rzucał świątecznego światła cień.
Zasiadając za stołem, podzielimy się naszą kolędą,
jej dobrymi, ciepłymi słowami zilustrujemy miłość triumfującą.
Wszechświat cały maleńkimi, bo niemowlęcymi ramionkami obejmującą.
Przywołamy obraz, jak to w stajence rodzi się dziecię
i zastygniemy w ciszy, czyniącej miejsce Nowonarodzonemu
Człowiekowi Duchowemu,
poprzez Boga i w Bogu poczętego,
dlatego też Bogiem zwanego,
Panu Niebieskiemu w ubóstwie ziemi zrodzonemu
a niebiosom przeznaczonemu.
Z należną czcią skłonimy przed nim głowy,
pozwalając na realizowanie się woli, umysłu i serc pragnieniu,
by wszystkie dni nasze zatopione zostały w płaszcza Jego cieniu.
        Amen

2 komentarze:

  1. Dziękujemy za miłe słowa:) Życzymy powodzenia i dużo satysfakcji z prowadzenia bloga, trzymamy kciuki! Zapowiada się cudnie, będziemy zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie i zapraszam!:)

    OdpowiedzUsuń